-
Mierzymy czas – po raz kolejny25.04.201825.04.2018Czy mówiąc: za 10 minut 15 godzina, rozumieć: za 10 minut jako 10 od chwili, w której zaczęło się równe 10 minut do 15 (wyobrażam to sobie)? Za w znaczeniu za tymi 10 minutami, podobnie za dzień jeśli dzień trwa. Pisałem o tym, ale nie zostało to dla mnie do końca jasne.
Czy to wyżej będzie to poprawne? Czy też poprawnym jest liczyć 10 minut od chwili powiedzenia?
Pozdrawiam
-
o Fortisie, po raz drugi22.12.200922.12.2009W nawiązaniu do odpowiedzi na pytanie o odmianę nazwy BNP Paribas Fortis proszę o informację, dlaczego odmiana nazwy tej marki jest konieczna? Czy użycie formy w mianowniku w przypadku, gdy należałoby odmienić, jest błędem? Czy też ze względu na potrzebę utrwalenia nazwy marki można tej trójczłonowej nazwy nie odmieniać?
-
o zbiegach raz jeszcze
6.10.20146.10.2014Szanowny Panie Profesorze,
być może w pytaniu o zbieg pytajnika/wykrzyknika z wielokropkiem nie wyraziłem się dość jasno. Właśnie na skutek zaobserwowanych w SO PWN przykładów obu konfiguracji zacząłem się zastanawiać, czy można scharakteryzować te przypadki w zależności od intencji piszącego, tak jak to zrobił dr Wolański ze zbiegiem wykrzyknika i pytajnika w poradzie https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Co-pierwsze-wykrzyknik-czy-pytajnik;13870.html
Z wyrazami szacunku
Dociekliwy Czytelnik
-
w czy we? – po raz kolejny4.10.20104.10.2010Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy przyimków w i we. Zdaję sobie sprawę, że tego drugiego używamy m.in. wtedy, gdy postępuje za nim wyraz zaczynający się od spółgłoski [w] lub [f] i jeszcze jednej spółgłoski. A co w przypadku niedawnej wiadomości, jaka pojawiła się w gazetach: „Artur Boruc w(e) Fiorentinie”? Teoretycznie powinno być tu w, ale prosto się tego raczej nie wymawia.
Z wyrazami szacunku
Tomasz Romaniuk -
witryna – raz jeszcze28.03.200328.03.2003Szanowni Państwo,
serdecznie dziękuję za wyjaśnienie dotyczące terminu witryna internetowa (załączam je poniżej). Przyznam jednak, że nadal mam wątpliwości. Przecież nie powiemy internauci goszczący w witrynie, wizyta w witrynie?? Witryny sklepowe można wszak tylko oglądać, a z witrynami internetowymi robimy jeszcze inne rzeczy – wchodzimy na nie, odwiedzamy je, powracamy na nie, gościmy na nich, poruszamy się po nich, dokonujemy na nich wizyt. Wydaje mi sie, że kontekst, w jakim jest używane pojęcie witryna internetowa, jest zupełnie inny od tego, w jakim używamy wyrażenia witryna sklepowa, zatem przenoszenie zasad językowych dotyczących pierwowzoru chyba nie sprawdza się… Bardzo proszę o wyjaśnienie moich wątpliwości.
Dziękuję i życzę miłego weekendu!
Monika Niemirowska
Szanowni Państwo,
zauważyłam, że odpowiadając na pytania internautów, używają Państwo formy w witrynie internetowej, a nie na witrynie (w internetowej witrynie Ministerstwa Sprawiedliwości, w internetowej witrynie tyskiego urzędu miasta itd.). Tymczasem forma używana powszechnie przez samych internautów to na witrynie. Czy uznaliby ją Państwo za poprawną?
Z góry serdecznie dziekuję za odpowiedź,
Monika
Myślę, że użycie metaforyczne powinno mieć oparcie w użyciu doslownym. Towar leży na wystawie sklepowej, ale w witrynie sklepu, nie na witrynie. Jest to logiczne, bo witryna to sklepowe okno, a internetowa witryna to też rodzaj okna, przez które internauci zaglądają do jakiejś firmy lub instytucji.
- Mirosław Bańko -
jeszcze raz na Litwę30.06.200330.06.2003Od dawna nurtuje mnie pytanie, jak powinno się poprawnie wyrazić zamiar wyjazdu: do Litwy, Łotwy, Słowacji, Ukrainy czy też – jak to się powszechnie używa – na Litwę, Łotwę itd. Podobnie w wyrażeniach „Byłam w Litwie (Ukrainie)” czy też „…na Litwie (Ukrainie)”? Podejrzewam, że te drugie formy, najczęściej używane, biorą się jeszcze z czasów, kiedy nie były to samodzielne państwa i jechało się na Ukrainę tak jak na Mazury.
Proszę o wskazanie mi poprawnych form. Pozdrawiam.
-
jeszcze raz nie z imiesłowami6.09.20056.09.2005Proszę o wyjaśnienie prawidłowej pisowni wyrazu nieskoszona/nie skoszona w następujących kontekstach (dotyczy podpisu pod zdjęciami): Trawa na nieskoszonej łące, Nieskoszona łaka.
-
jeszcze raz o McDonald's i podobnych nazwach10.03.201510.03.2015Wielki słownik ortograficzny PWN dopuszcza odmianę w przypadku haseł Levi’s i Lloyd’s, natomiast hasła Christie’s, McDonald’s, Saint George’s i Saint John’s traktuje jako nieodmienne. Z czego może wynikać tego rodzaju niekonsekwencja?
-
jeszcze raz o Narni(i)7.04.20097.04.2009Witam serdecznie.
Jestem nauczycielką w szkole podstawowej. Jedna z lektur uczniów to Opowieści z Narni(i). Moje pytanie brzmi: jakiej pisowni powinnam uczyć, Narnii czy Narni? Różne wydawnictwa stosują sprzeczną pisownię. W odpowiedzi na powyższe pytanie jedno z nich uzasadniło pisownię sprzeczną -ii obcym pochodzeniem nazwy własnej, od drugiego wydawnictwa jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi. Z góry dziękuję za rozwikłanie ortograficznych wątpliwości.
Pozdrawiam Katarzyna. -
Jeszcze raz o Polu Mokotowskim18.10.201718.10.2017Oficjalna nazwa warszawskiego parku to (chyba) Pole Mokotowskie. Jednak często mówi się o tym miejscu w liczbie mnogiej, np. „spotkamy się na polach”… lub …„na polach mokotowskich”. Czy pola i pola mokotowskie powinny być w takim wypadku zapisywane małą literą?
A gdyby z kolei w kontekście, w którym jest to jasne, pisać po prostu o Polu, to czy można by stosować wielką literę na mocy [93]? Reguła ta rozszerza się poza nazwy instytucji i tytuły książek czy nie ma takiego zwyczaju?